Poznań przygotowuje Polaków do przyjęcia zwierzchnictwa islamu

Udostępnij to:
Share

Trudno zrozumieć, na czym polega „misyjność” wydanego przez Urząd Miasta Poznania i rozpowszechnianego za darmo przez stronę misyne.pl kalendarza „trzech religii”. Można zrozumieć połączenie kalendarza chrześcijańskiego i żydowskiego – bo w końcu Jezus i Apostołowie, i nawet Matka Boża wraz z całą rodziną byli Żydami i żyli według kalendarza żydowskiego. Czytamy w Ewangeliach, że Jezus obchodził święta Paschy (Mt 26,18), Chanukę (J 10,22), święto Namiotów (J 7,2), a Kościół, jak wiadomo, narodził się w dniu zesłania Ducha Świętego w żydowskie święto Szawuot (Pięćdziesiątnica, Dz 2,1). Również żydowski szabat ma dla chrześcijan wielkie znaczenie, ponieważ w nocy po zakończeniu szabatu Chrystus zmartwychwstał. Świętujemy to wydarzenie co tydzień, przyjmując żydowską rachubę tygodnia.

A co ze świętami muzułmańskimi? Próżno szukać w kalendarzu muzułmańskim przynajmniej jednego wydarzenia powiązanego z Biblią, życiem Jezusa lub z jakimkolwiek wydarzeniem ważnym dla żydów i chrześcijan. Muzułmanie bowiem korzystają z kalendarza księżycowego, ponieważ pierwotnie w przedmuzułmańskiej Mekce Allah był bożkiem księżycowym, jednym z wielu bóstw pogańskich czczonych w tym mieście. Uwidacznia się to choćby w znaku półksiężyca umieszczanym na meczetach i minaretach. Abraham bardzo by się zdziwił, gdyby przeczytał w reklamie „kalendarza trzech religii”, że ustanowiony przez Mahometa kult arabskiego bóstwa księżycowego zaliczany jest do „trzech religii monoteistycznych, sięgających korzeniami starotestamentalnego patriarchy Abrahama”. Żadne wydarzenie z historii biblijnej nie znalazło się w kalendarzu muzułmańskim.

Jedyna zbieżność trzech kalendarzy dotyczy, jak to ujęli autorzy reklamy, „dni ich modlitwy (dzień Pański, szabat, dzień zgromadzenia)”. Szabat, jak wiemy, ustanowił Pan Bóg na pamiątkę stworzenia (Wj 20,11), i nakazał żydom świętować go na pamiątkę wyjścia z Egiptu (Pwt 5,15). W pierwszym dniu po szabacie Jezus Chrystus zmartwychwstał obdarzając nas wolnością od grzechu i nadzieją na życie wieczne i uwierzytelniając swoje posłannictwo, jak napisano: „[Bóg] wyznaczył dzień, w którym sprawiedliwie będzie sądzić świat przez Człowieka, którego na to przeznaczył, po uwierzytelnieniu Go wobec wszystkich przez wskrzeszenie Go z martwych” (Dz 17,31). A co wydarzyło się w piątek, że muzułmanie świętują ten dzień?

Strona aboutislam.net wyjaśnia m.in., że w tym dniu Adam został wypędzony z raju. Dziwny powód dla świętowania, nieprawdaż? W Hadisach jest przekaz, że piątek jest najlepszym ze wszystkich dni tygodnia. W piątek muzułmaninowi nie wolno pościć (przekaz Abu Hurairy, Muslim), a w nocy należy czytać surę z Koranu Al-Kahf (przekaz Saida al-Khudriego, potwierdzony przez Al-Albaniego).

Bez trudu można zauważyć, że Jezus zapowiadał taki stan rzeczy, mówiąc do Apostołów: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość” (J 16,20). Muzułmanie świętują w piątek, kiedy chrześcijanie płaczą, poszczą i pokutują – bo w tym dniu Syn Boży był biczowany i ukrzyżowany, i zmarł na krzyżu za nasze grzechy. Nie jest to powód do radości, choć smutek ten zamienia się w radość dzięki zmartwychwstaniu Jezusa i dzięki naszemu nawróceniu. Muzułmanie natomiast za najlepszy dzień tygodnia uważają właśnie ten, kiedy katowano Jezusa (którego podobno uważają za wielkiego proroka).

Chcę zwrócić uwagę też na fakt, że sura Al-Kahf ma być czytana w nocy. Dlaczego w nocy? Jezus nam wyjaśnia:

A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki (J 3,19).

Gdy codziennie bywałem u was w świątyni, nie podnieśliście rąk na Mnie, lecz to jest wasza godzina i panowanie ciemności (Łk 22.53).

Nieprzypadkowo właśnie w nocy recytowana jest sura Al-Kahf, która w wersecie 4 neguje fakt, że Jezus jest Synem Bożym:

…i aby ostrzegała tych, którzy mówią: „Bóg wziął sobie syna” (Koran, 18:4, tłumaczenie Bielawskiego),

a w wersecie ostatnim, 110, zakazuje oddawania czci Jezusowi:

…i niech nie dodaje żadnego współtowarzysza, kiedy oddaje cześć swojemu Panu (Koran, 18:110).

No i jeszcze kalendarz zawiera ważną dla chrześcijan informację, kiedy nastąpi post ramadan. W tym właśnie okresie można się spodziewać nasilenia dialogu muzułmanów ze wszystkimi niewiernymi, polegającego na masakrowaniu ich „wszędzie, gdzie się ich spotka” (Koran 47:4). Bo o świętach chrześcijańskich muzułmanie z reguły dobrze wiedzą i pamiętają, by wybuchy bomb towarzyszyły obchodom Bożego Narodzenia (również w Polsce) oraz Wielkanocy.

Jaki zatem jest cel umieszczenia kalendarza muzułmańskiego razem z żydowskim i chrześcijańskim? Reklama głosi: „Jego celem jest choć odrobinę większe wzajemne poznanie się ludzi różnych religii oraz kultur”. Jednak, gdyby chodziło o poznanie różnych religii i kultur, należałoby opublikować również kalendarze buddyjski, hinduistyczny, zoroastriański, jezydzki, indiański i in. Chodzi więc o coś innego, jak ujmuje to reklama „kalendarza trzech religii”:

Dialog życia polega na zgodnym, harmonijnym, pokojowym zamieszkiwaniu obok siebie, pomimo różnic wynikających z religii, w duchu wzajemnego szacunku i miłości, do których religie Abrahamowe wzywają swoich wyznawców.

Z punktu widzenia islamu, harmonijne zamieszkiwanie obok siebie oznacza ciągłe, systematyczne, bezlitosne wyrugowanie  chrześcijan i Żydów, gwałcenie ich kobiet, a także okrutne masakry w celu ostatecznego podporządkowania prawu islamu wszystkich innowierców. Do tego wzywa islam swoich wyznawców. I jeśli o tym nie wiemy, lub udajemy, że jest inaczej – jesteśmy głupcami, i jako głupcy jesteśmy postrzegani przez muzułmanów.

Zakładając, że wydawcy tego kalendarza „trzech religii” nie są głupcami, musimy przyjąć, że przygotowują nas na przyjęcie zwierzchnictwa islamu nad Polakami. Mamy przyzwyczajać się do dżihadu i terroryzmu muzułmańskiego, i traktować jako normę to, co wyprawiają muzułmanie w Europie Zachodniej, a także w podbitych dla islamu krajach. Jak dotąd Polska jest jedynym krajem, gdzie muzułmanie okazują szacunek dla chrześcijan, ale ewidentnie to się zmieni w najbliższej przyszłości.

1063 ofiary ramadanu dowodzą pokojowości islamu

Polak ofiarą pokojowego terroryzmu muzułmańskiego

Czy polscy muzułmanie przestali potępiać terroryzm muzułmański?

Dlaczego imam Youssef Chadid jest muzułmaninem?

Mamed Khalidov: Islam to religia pokoju. Nie ma w niej takiego pojęcia jak bicie żony

Budujmy meczety w Polsce