Wspaniała tolerancja islamu widoczna jest na każdym kroku. W islamie nie ma takich rzeczy jak zabijanie niewiernych, bicie żony czy ścinanie głów. Nie ma tam nawet kary palenia ludzi żywcem.
Ale jeśli mieszkasz w kraju umiarkowanego islamu, jakim jest np. Indonezja, to musisz uważać: jeśli kobieta stoi za blisko mężczyzny, który nie jest jej mężem, zostanie publicznie ubiczowana ku uciesze tłumu gapiów. Jeśli mężczyzna był sam na sam z kobietą, która nie jest jego żoną, zostanie publicznie ubiczowany. Za takie przewinienia ubiczowano ostatnio 13 osób przed głównym meczetem w Banda Aceh, stolicy jednej z prowincji Indonezji. Jedna z winnych kobiet, przyłapanych na gorącym uczynku stania zbyt blisko obcego mężczyzny, nie została ubiczowana, ponieważ była w ciąży. Kara nastąpi niechybnie po urodzeniu dziecka.
Według The Express Tribune, liczba kobiet publicznie bitych za różne przewinienia w Indonezji szybko rośnie. Nam się wydaje, że rośnie tylko liczba przypadków, o których Zachód się dowiaduje. Bo przecież o publicznym biczowaniu kobiet w Indonezji i Malezji była publikowana informacja np. na islamizationwatch.blogspot.com/ – ale blog ten został usunięty ze względu na tolerancyjność i umiarkowaność islamu, w którym nie ma przecież takich rzeczy jak przemoc, a szczególnie jak bicie kobiety.
Mamed Khalidov: Islam to religia pokoju. Nie ma w niej takiego pojęcia jak bicie żony
Nie waż się uciekać przed pokojowym islamem! Osiem osób spalono żywcem za próbę ucieczki