Kevin G. miał 14 lat i śpiewał w chórze kościelnym, kiedy poznał wspaniałą religię pokoju obiecującą seks bez ograniczeń i honory za zabijanie niewiernych. Sześć lat lat później już walczył z reżimem Baszara Asada ogłoszonym przez imamów „władzą niewiernych”, którą należy wymordować zgodnie ze starym zwyczajem muzułmańskim zapoczątkowanym przez Mahometa. Najpierw był w szeregach Frontu Fateh asz-Szam, a później dołączył do wojsk Kalifatu (ISIS). W roku 2014 mając 22 lata Kevin był już na ONZ-owskiej liście najbardziej niebezpiecznych terrorystów. Podejrzewa się, że to on był odpowiedzialny za rekrutację kolejnych młodych Francuzów do szeregów Państwa Islamskiego. Spotykał się również z wykonawcami Paryskiego ataku terrorystycznego, uznanego za najbardziej krwawy zamach w historii Francji. Przebywał wtedy w mieście Rakka w Syrii, przekształconym w stolicę ISIS.
Ostatnie 4 lata Kevin spędził w Syrii wraz z czterema żonami, które urodziły mu sześcioro dzieci. W czerwcu 2016 r. widząc porażki ISIS i bojąc się niechybnej śmierci razem z żonami i dziećmi uciekł do Turcji. Tam został zaaresztowany i przekazany do Francji. Żony też zostały zaaresztowane…
Ja jednego nie mogę zrozumieć. Przecież chłopak szczerze nawrócił się na islam. Następnie szczerze wykonywał nakazy swojej nowej religii. A oni nie tylko nie chwalą go za to, że wybrał tak dobrą religię, nie tylko nie przypisują mu choroby psychicznej, ale oskarżają go o terroryzm. Gdzie tu logika?
Zapewne Kevin G. jest ofiarą francuskiej islamofobii. Zresztą nie tylko Kevin: na dzień 1 stycznia 2017 r. we Francji ok. 350 osobom postawiono zarzuty o udział w działalności terrorystycznej, i następnych 710 osób jest podejrzanych. Od roku 2012 aż 83 dobrych, gorliwych, pokojowych muzułmanów skazano we Francji za terroryzm. A przecież terroryzm muzułmański jest taki miły, a ofiary terroryzmu są tak śmieszne!
Informacje pochodzą z artykułu French jihadist charged with terrorist offensives upon return from Syria
Miriam Shaded: Jak przyjdzie na to czas, muzułmanie zabiją Polaków