Do władz Unii Europejskiej wpłynął raport za rok 2015 dotyczący prześladowania mniejszości religijnych na świecie. Sytuacja chrześcijan w Syrii i Iraku została określona jako bliska zagłady. Państwo Islamskie szczególnie wyróżnia się okrucieństwem i bezwzględnością w wyniszczaniu mniejszości etnicznych i religijnych. Generalnie na świecie w 53 krajach mają miejsce prześladowania za wiarę, z czego absolutną większość stanowią kraje islamu.
Największy niepokój wywołuje Republika Środkowej Afryki (Central African Republic) o liczbie ludności 5,3 miliona, gdzie 80% stanowią chrześcijanie, ale przemoc muzułmańska sięga szczytów. Między styczniem a kwietniem 2015 r. zamordowano tutaj 1.269 chrześcijan.
Nigeria, o ludności 180 milionów, gdzie 50% stanowią chrześcijanie, a 43% muzułmanie, ma sądy muzułmańskie (szaria) w 12 prowincjach. Są doniesienia, że chrześcijanie są nieraz skazywani przez sądy muzułmańskie np. za obrazę islamu, na karę biczowania, obcięcia kończyn lub ukamienowania (pamiętajmy, że świadectwo niemuzułmanina nie jest w ogóle uwzględniane przez sąd muzułmański – więc można go oskarżać o cokolwiek, i jeśli żaden muzułmanin nie weźmie chrześcijanina w obronę, nie ma on szans udowodnienia czegokolwiek).
W tym roku w Nigerii najwięcej mordów popełniło nowe ugrupowanie paramilitarne Fulani – prześcigając nawet Boko Haram. Zamordowano 4000 chrześcijan i zniszczono 198 kościołów.
Somalia ma 10,4 mln ludności, prawie wyłącznie muzułmanów. Prawo szariatu jest siłą narzucane przez al-Szabaab powiązany z al-Kaidą, z zastosowaniem przemocy i nawet mordów na osobach podejrzewanych (!!!) o przejście na chrześcijaństwo lub niezbyt dokładne wypełnianie nakazów islamu. Od roku 1993 w Somalii prowadzona jest polityka czystek religijnych dążących do całkowitego unicestwienia chrześcijan.
W Iraku (32,6 mln muzułmanów) chrześcijan zmusza się do przyjmowania islamu, płacenia podatku dżizja, a w przypadku odmowy się ich morduje. Wspólnota chrześcijańska licząca 2000 lat historii jest bliska zaniku: liczba chrześcijan spadła z 1,2 mln w roku 1990 do 500 tys. w 2013 r., a następnie do 260 tys. w 2016 r.
W Arabii Saudyjskiej mieszka 27,3 mln osób, prawie wyłącznie muzułmanów. Według raportu, w tym właśnie kraju mają miejsce „najbardziej drastyczne naruszenia wolności religii i wiary na całym świecie”. Śmiercią karana jest nie tylko apostazja, ale również „bluźnierstwo” (czyli obrazę islamu, pod to można podciągnąć cokolwiek), praktykowanie „czarów” (w islamie jest bardzo rozwinięta magia i zabobon, ale odwołanie się do niemuzułmańskich praktyk religijnych jest traktowane jako uprawianie czarów), a nawet pokojowy sprzeciw wobec zasad islamu. W Arabii Saudyjskiej funkcjonuje „policja religijna”, która może np. pobić człowieka złąpanego na „gorącym uczynku” – nie modlącego się w momencie usłyszenia wezwania muezzina.
W Iranie muzułmanie stanowią 99% ludności, a sekta Bahaistów jest uważana za „ruch polityczny” – dzięki temu rząd może ich prześladować i dyskryminować (oficjalnie bowiem w Iranie obowiązuje wolność wyznawania różnych religii). Bahaistom blokuje się możliwości zdobycia wykształcenia, tworzenia i budowania instytucji religijnych, odmawia się nawet opieki socjalnej.
Reżim irańskiego państwa muzułmańskiego (islamskiego) prześladuje również chrześcijan. Na dzień 25 lutego 2015 r. około 90 chrześcijan znajdowało się w więzieniach z powodu wiary i działalności religijnej. Zaobserwowano również „znaczny wzrost” liczby aktów agresji fizycznej wobec więzionych chrześcijan, w tym liczby pobić.
W Sudanie 96% ludności (35,5 mln) stanowią muzułmanie. Za „bluźnierstwo” przeciwko islamowi grozi pół roku więzienia, biczowanie lub kara pieniężna. Ewangelizacja jest zabroniona, a przejście z islamu na inną religię jest karane śmiercią. Od roku 2011 ponad 170 osób zaaresztowano za próby ewangelizacji muzułmanów. W czerwcu 2015 r. władze Sudanu zaaresztowały panią Fardos Al-Toum i 9 innych kobiet za noszenie dżinsów. Pani Al-Toum otrzymała karę chłosty (20 uderzeń) i zapłaciła mandat.
W Syrii, której ludność jest w większości muzułmańska, mają miejsce „brutalne czystki etniczne i religijne”. Jak pamiętamy, wojnę rozpętali muzułmanie, większość ugrupowań „opozycyjnych” niewiele różni się od ISIS, ale właśnie ISIS (Państwo Islamskie – jak sama nazwa wskazuje, budowane na zasadach Koranu i szariatu) najbardziej wsławia się masakrami chrześcijan, Jezydów i innych mniejszości.
Niektóre organizacje międzynarodowe już nazwały ludobójstwem masakry dokonane przez ISIS (nieraz było to wymordowanie wszystkich mieszkańców całej miejscowości). Jednym z najokrutniejszych było wymordowanie 400 mieszkańców Palmyry, z których dużą część stanowiły kobiety i dzieci. Idąc za przykładem Mahometa, zakatowano i ścięto również wybitnego archeologa, kustosza zabytków Palmyry. W Aleppo przed wojną mieszkało 400 tys. chrześcijan, obecnie pozostało ok. 60 tys.
Możemy się łudzić, że islam jest taki okrutny wszędzie, tylko nie u nas. Jednak islam to islam, a wzorce zachowań muzułmanów powtarzają się w każdym kraju i bezpośrednio zależą od tego, jaki odsetek stanowią muzułmanie w danym kraju. Polecamy tekst na ten temat, opisujący tę zależność.
Warto również przeczytać, jak wielkich osiągnięć dokonano w czasie ramadanu 2016 r.: 1396 zabitych w 197 atakach na całym świecie.
Nie waż się uciekać przed pokojowym islamem! 8 osób spalono żywcem za próbę ucieczki