Angela Merkel zapewnia, że przyjmie każdą ilość imigrantów, cokolwiek by się działo. Ku wielkiej radości muzułmańskich „uchodźców”, którzy chętnie islamizują Niemcy (a właściwie Niemki) drogą płciową. Jak podaje Gatestone Institute, gwałciciele nie są karani (czyli Niemcy promują muzułmańskich gwałcicieli tak samo, jak Szwecja), policja nie reaguje lub reaguje opieszale. By nie opisywać kolejnych dramatycznych historii gwałtów, popatrzmy tylko na liczby – pamiętając jednak, że za każdą liczbą kryje się cierpienie całych rodzin.
Roczny raport pt. Kryminalne przestępstwa w kontekście migracji (Kriminalität im Kontext von Zuwanderung) został opublikowany przez Federalną Policję Kryminalną (Bundeskriminalamt, BKA) 27 kwietnia. Według raportu, w ciągu ostatnich czterech lat liczba przestępstw na tle seksualnym, włączając gwałty i molestowanie (również nieletnich) wzosła o ok. 500%.
Raport wykazał, że migranci (czyli uchodźcy, imigranci nielegalni a także osoby ubiegający się o azyl) popełnili w 2016 r. 3 404 przestępstw na tle seksualnych – czyli średnio 9 dziennie. W stosunku do roku 2015, kiedy popełniono 1683 takie przestępstwa (ok. 5 dziennie), było to o 102% więcej. Dla porównania: w 2014 r. imigranci popełnili 949 przestępstw seksualnych (ok. 3 dziennie), a w 2013 r. 599 (dwa dziennie). Notabene, z tych liczb widać, jak wielką skuteczność oddziaływania miały wszystkie niemieckie akcje pouczające muzułmańskich najeźdźców, jak należy traktować podbite narody.
Kto zgadnie, jaką religię wyznawali sprawcy owych przestępstw seksualnych? Poprawność polityczna wymaga, by tego nie podawać, dlatego w raporcie są tylko kraje pochodzenia owych migrantów aktywnie islamizujących Niemcy: w 2016 seksualnie islamizowali Niemki uchodźcy z Syrii (wzrost o 318.7% w porównaniu do 2015 r.); z Afganistanu (wzrost o 259.3%); z Iraku (wzrost o 222.7%); z Pakistanu (wzrost o 70.3%); z Iranu (wzrost o 329.7%); z Algierii (wzrost o 100%); i z Maroka (wzrost o 115.7%). Jakby kto nie wiedział, w tych wszystkich krajach chrześcijanki były gwałcone i wcielane do haremów od pierwszych dni podboju islamskiego.
Szkoda, że Europa nie przejmuje się świadectwem chrześcijan żyjących pod panowaniem islamu. Moglibyśmy naprawdę uniknąć wielu problemów.