Pan Gadowski w komentarzu tygodnia zwraca uwagę na kilka wydarzeń związanych z islamem: Arabia Saudyjska płaci pieniądze gazetom, by pisały pozytywnie o islamie, ataki terrorystyczne w Hiszpanii i Finlandii, oraz nieistnienie „radykalnego islamu” zarówno jak i „islamu umiarkowanego„. Po prostu wierzący muzułmanie zawsze są winni podżegania do gwałtu i buntu, gdyż ich Koran i prawo szariatu nawołuje jednoznacznie do zabijania niewiernych, gwałcenia, destabilizacji itp. Biorąc pod uwagę liczbę ok. 10 tys. muzułmańskich dżihadystów nazywanych dla niepoznaki uchodźcami, rozlokowanych w Gorlitz i we Frankfurcie nad Odrą, czyli przy samej granicy Polski, nie możemy się czuć bezpieczni. W każdej chwili bowiem mogą oni pojawić się u nas z „gościnnymi występami” i zademonstrować pokojowość islamu. W ten sposób od wielu lat Boko Haram z Nigerii atakuje Kamerun, Iran w postaci Hezbollahu atakuje Izrael z terytorium Libanu, itp. Poza tym w całej Europie w więzieniach jest prowadzona rekrutacja kolejnych dżihadystów, podobnie jak w USA. Przestępcy są najlepszym materiałem na nowonawróconych muzułmanów, bo islam nie tylko zachęca ich do rozrabiania, rabowania, gwałcenia za przykładem Mahometa, ale im obiecuje za to rajskie ogrody z napalonymi dziewicami. Zachęcamy do obejrzenia filmu z wypowiedziami Gadowskiego:
Polecamy również:
Polska między najazdem uchodźców a ciężkimi pieniędzmi muzułmańskimi