Patriarchowie Wschodu będą sądzić Cyryla z Moskwy

Udostępnij to:
Share

W swoim programie dziennikarze Freedom.UA prowadzili rozmowę z ks. Andrzejem Pińczukiem należącym do Patriarchatu Moskiewskiego na Ukrainie. Duchowny powiedział, że biskupi prawosławni złożyli do Trbunału Duchownego pozew na Cyryla, zajmującego stanowisko Patriarchy Moskiewskiego. Dokument podpisało ponad 430 osób duchownych.

Jednym z ważniejszych powodów złożenia tej skargi jest błogosławieństwo, jakiego Cyryl udziela władzom i wojskom prowadzącym agresję na Ukrainę. Oprócz samego błogosławieństwa udzielanego agresorom, Cyryl posyła razem z wojskiem kapelanów rosyjskich na teren Ukrainy. Jest to poważne złamanie umowy między Kościołami Prawosławnymi, która zabrania rozmieszczania swoich kapłanów na terenie obcego kraju, gdzie działa tamtejszy Kościół Prawosławny.

Dodatkowo w retoryce uprawianej przez Cyryla dominuje idea „rosyjskiego świata”, czyli narzucenia innym narodom dominacji „wyższej” rasy rosyjskiej. W dogmatyce Kościołów Wschodu to jest odbierane jako herezja „etnofiletyzmu”, czyli przedkładanie spraw narodowych przed chrześcijaństwo i odejście od Powszechności Kościoła.

Jednak nie tylko to. Już wcześniej szykowano na Cyryla pozew do Trybunału Duchownego z powodu przejęcia kilkudziesięciu parafii w Afryce, należących do Kościoła Patriarchatu Aleksandryjskiego.

Kościoły Wschodu mają jednak instytucję, która może osądzić takie działania. Jest to tzw. Pentarchia, czyli zgromadzenie pięciu Patriarchów: Aleksandryjskiego, Antiocheńskiego, Jerozolimskiego, Konstantynopolskiego oraz Patriarchy Cypru. Wynika to ze starożytnych uzgodnień między Kościołami, a w szczególności z Kanonu VI Soboru Nicejskiego „O precedencji niektórych stolic i o tym, że nie można zostać powołanym na urząd biskupi bez zgody metropolity”. Jest w nim zapisane, że „biskup aleksandryjski posiada władzę nad tymi wszystkimi prowincjami, tak jak i biskupowi Rzymu przysługuje podobny zwyczaj. Podobnie ma się rzecz w odniesieniu do Antiochii i innych prowincji” (cyt. za: Dokumenty Soborów Powszechnych, układ i opracowanie ks. A. Baron i ks. H. Pietras SJ, wydawnictwo WAM, Kraków 2007, t. 1, s. 31). Innymi słowy, biskup Rzymu (czy w danym przypadku Moskwy) nie może wtrącać się w sprawy metropolity Aleksandrii czy Antiochii, tak samo jak oni nie wtrącają się w sprawy Kościoła Rzymskiego (czy w danym przypadku Kościoła Moskiewskiego). Zresztą możemy łatwo zauważyć, że biskup Rzymu już dawno nie przestrzega tych postanowień soboru, umieszczając wszędzie, gdzie się da, swoich biskupów i nawet patriarchów zarządzających Kościołami Unickimi – czyli podległymi Rzymowi Kościołami na terenie innych Patriarchatów. Dlatego też biskupa Rzymu zastępuje w Trybunale Pentarchii Patriarcha Cypru.

A szkoda, bo w ten sposób Rzym blokuje drogi pojednania Kościołów… a Cyryl może ignorować przesłanie Episkopatu Polski.