Może ktoś się łudzi, że palestyńscy dżihadyści walczą o polityczną wolność swojego narodu – cóż, każdemu wolno żyć w iluzjach. Sami bowiem Palestyńczycy mówią otwartym tekstem, że chodzi im o coś innego, a mianowicie, o zwycięstwo islamu nad Żydami i chrześcijanami.
Z okazji obchodów rocznicy zdobycia Konstantynopola w 1453 r. przez muzułmanów (choć byli Turkami, a nie Palestyńczykami czy przynajmniej Arabami) w meczecie Al-Aksa – nikt już nie wspomina, że niegdyś był to kościół Najświętszej Maryi Panny – na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie imam Nidhal Siam wygłosił przemówienie. Okazuje się, że prawdziwym zadaniem wszystkich muzułmanów jest prowadzenie dżihadu aż do chwili podporządkowania wszystkich niewiernych religii Allaha. Dlatego też imam nawoływał swoich słuchaczy – Palestyńczyków – do tego, by zostawali świadkami Allaha, czyli szahidami. Koran bowiem zachęca muzułmanów, by ginęli w walce z niewiernymi, więc imam po prostu wiernie przekazuje nauczanie Świętej Księgi pokoju, która obiecuje: „Tym, którzy walczyli i zostali zabici – My [czyli Allah] z pewnością odpuścimy ich złe czyny” (sura 3 Ali Imran, werset 195).
Imam Nidhal Siam ogłosił, że w najbliższym czasie spełnią się trzy wielkie proroctwa, i wyraził nadzieję, że jego słuchacze przyczynią się do ich spełnienia. Allah bowiem sam mógłby wymordować niewiernych, ale woli, żeby to robili muzułmanie. Wyjaśnia to Święta Księga miłosierdzia Bożego: „jeśliby zechciał Allah, to sam zemściłby się na nich, lecz on chciał doświadczyć jednych przez drugich. […] O wy, którzy wierzycie! Jeśli pomożecie Allahowi, to i on wam pomoże i umocni wasze stopy” (sura 47 Muhammad, wersety 4 i 7).
Wspomniane trzy wielkie proroctwa są związane z powstaniem prawdziwego Kalifatu (zapewne w miejsce tego nieudanego zorganizowanego w Syrii i Iraku przy wsparciu wielu krajów arabskich i zniszczonego dzięki akcji militarnej Rosji). Prawdziwy Kalifat zdobędzie Jerozolimę i ustanowi w niej swoją stolicę, po czym islam rzuci na ziemię wszystkich niewiernych, a po zdobyciu Rzymu (uważanego przez muzułmanów za centrum światowego chrześcijaństwa) obejmie panowanie nad całym światem. Tak twierdzi imam Nidhal Siam, i niestety, nikt w całej Palestynie i w ogóle w świecie muzułmańskim nie uważa, że jego twierdzenia są niezgodne z nauczaniem islamu.
Na podstawie JNS.org
Polecamy również: