Jak wiadomo, Somalia jest obszarem intensywnie islamizowanym, a metody islamizacji są od początku istnienia islamu, czyli od 14 wieków te same. Dlatego nikt się nie zdziwił, że ogromna ciężarówka naładowana materiałami wybuchowymi spowodowała śmierć 303 osób, a pomocy setkom rannych udzielają ościenne kraje, bo Somali nie daje rady. Wybuch był tak silny, że pobliskie budynki zostały zrównane z ziemią, a wstrząs był odczuwalny nawet w odległości 2 km. Zdziwienie wywołał tylko fakt, że ani ISIS, ani al-Szabab, które prześcigają się w ustanowieniu prawdziwych rządów prawdziwego islamu w Somalii, nie przyznały się do ataku. Jedynym wyjaśnieniem jest to, że prawdopodobnie atak się nie udał – ładunek wybuchł nie tam, gdzie zaplanowano, więc liczba zabitych jest zbyt mała, by zadowolić Allaha w pełni. Mimo że liczba zabitych wciąż rośnie, m.in. dlatego, że spod gruzów wykopują kolejne ciała ofiar.
Warto zatem budować meczety w Polsce i sprowadzać uchodźców, by mogli rozpocząć islamizację Polski zarówno drogą płciową, gwałcąc nasze córki i żony, jak i mieczem, zgodnie z prastarą tradycją zapoczątkowaną przez proroka Mahometa.
Uzupełnienie: w piątek 20 listopada 2017 r. podano dokładniejsze liczby ofiar: 358 zabitych, 228 rannych i 56 zaginionych.
Papież Franciszek: „Chrystus prosi nas przyjmować imigrantów z otwartymi ramionami”