Szacunek muzułmanów do chrześcijan – luty 2021

Udostępnij to:
Share

Wbrew temu, co nam wmawiają o szacunku muzułmanów do chrześcijan i chrześcijaństwa, fakty pokazują coś odwrotnego. W lutym 2021 r. chrześcijanie doświadczyli sporo krzywd od swoich muzułmańskich sąsiadów, co należy odbierać raczej jako regułę niż wyjątek. Chcę wymienić przede wszystkim wiadomości z Filipin, gdzie kilka kościołów katolickich zostało zbezczeszczonych przez przepełnionych szacunkiem tolerancyjnych muzułmanów. International Christian Concern podaje, że w prowincji Basilan, gdzie muzułmanie stanowią większość, co najmniej trzy kościoły w mieście Lamitan zostały obrabowane, a poniszczone figury i obrazy porozrzucane w okolicy. Podobnie postąpiono z wyposażeniem kościoła w Barangay Kulaybato i w wiosce Maganda. Szkoda, że nie wie o tych wydarzeniach abp Hoser, który uważa, że terroryzm islamski wynika z tego, że dla ekstremistów Zachód postrzegany jest jako religijnie nihilistyczny, czy nawet ateistyczny, bezbożny. To wszystko wydarzyło się przed środą popielcową.

Z kolei w diecezji Barisal w Bangladeszu została zgwałcona 43-letnia katoliczka, matka dwojga dzieci. Gwałcili ją dwaj muzułmanie, sąsiad i jego przyjaciel, którzy potem przyznali, dlaczego to zrobili. Otóż myśleli oni, że chrześcijanie są słabi w tym muzułmańskim regionie, i nie zgłoszą sprawy na policję. Zresztą cała muzułmańska ludność wsi uważa, że gwałciciele postąpili dobrze.

W Egipcie natomiast został zasztyletowany Kopt, 31-letni Adel Lotfi. Zamordował go policjant, a powodem było to, że chrześcijanin nie chciał płacić haraczu. Jak się zdaje, policjantowi nic nie grozi. Zresztą nie tylko w Egipcie zamordowanie chrześcijanina nie wiąże się z żadną karą: muzułmanin Khader Odeh, który popełnił co najmniej cztery przestępstwa wobec chrześcijan Betlejemu, ostatnio zaatakował chrześcijańskiego lekarza, usiłując go zabić. Dr. Salameh Qumsieh przeżył, a niedoszły morderca nie tylko nie został ukarany, ale wysyła pogróżki swojej ofierze.

W Pakistanie dwaj chrześcijanie zostali oskarżeni o bluźnierstwo, ponieważ podzielili się z muzułmaninem swoją wiarą. Koran zawiera skrzywione nauczanie na temat tego, w co wierzą chrześcijanie, więc każda próba wyjaśnienia jest odbierana jako podważanie autorytetu Koranu i Mahometa. Zgodnie z prawodawstwem Pakistanu, takie bluźnierstwo należy karać śmiercią. Jak podaje Barnabas Fund, w latach 1990-2020 co najmniej 22 pakistańskich chrześcijan skazano na śmierć, i choć żadnej egzekucji nie dokonano, to 15 chrześcijan zostało zlinczowanych przez muzułmański motłoch. Przykładem może być szwagier Asii Bibi, któremu poderżnięto gardło za to, że Asia została uniewinniona.

Żeby wymienić tylko porwanie pastora w Nigerii, którego zamordują, jeśli nie zostanie wpłacony haracz, a także groźbę zamknięcia chrześcijańskich szkół w muzułmańskim stanie Kwara w Nigerii. Tutaj muzułmanie poczuli się zagrożeni, że chrześcijanie nauczają ich dzieci, m.in. zniechęcając do noszenia hidżabów.

Miejmy na uwadze, że te wydarzenia nastąpiły w różnych krajach, i jedyne, co łączy motywację przestępców, to nauczanie islamu. Jedyna pozytywna wiadomość to obietnica rządu irańskiego, że zostanie wypuszczony na wolność Ebrahim Firouzi, który porzucił islam dla Chrystusa. Ebrahim spędził w więzieniu 6 lat i rozpoczął protest głodowy, który zmusił władze do złożenia takiej obietnicy. Chociaż, jak wiemy z życia samego Mahometa, muzułmanie w ogóle nie muszą dotrzymywać obietnic danych niemuzułmanom…