„Żałośnie i śmiesznie wyglądają grzeczne wysiłki Europejczyków, którzy próbują nauczyć zdobywających ich kraje najeźdźców, jak należy traktować podbite narody” – pisze szejk Yer’Mami na swoim blogu „Wiatr dżihadu”. Podkreśla, że muzułmańscy emigranci nie są po prostu głupimi dzikusami, jak się to zapewne wydaje politycznie poprawnym Europejczykom.
Najeżdżający kraje Europy pod pozorem „uchodźstwa” muzułmanie pochodzą nie z dżungli, tylko z krajów, gdzie mają dostęp do zaawansowanych technologii, i raczej wiedzą, co robią.
Szejk pisze: „Moim zdaniem, chodzi nie o to, że oni nie umieją się zachować i widzą siebie jako ludzi potrzebujących naszej pomocy, tylko o to, że postrzegają siebie jako zdobywców. Oni doskonale wiedzą, że nie powinno się zanieczyszczać ekskrementami basenu, w którym pływają ludzie, zwłaszcza dzieci. Czynią to, pokazując dosłownie swój stosunek do Europejczyków: sramy na was. Oni wiedzą, że normalnie nie powinno się gwałcić kobiet… chyba że są to kobiety zdobyte na wojnie – a w tej sytuacji Mahomet nakazuje je gwałcić„.
Czytaj również Seksualna islamizacja Europy się rozkręca
oraz
Seksualna islamizacja Wielkiej Brytanii – około miliona ofiar
oraz