Zastanawiam się, od jakiej liczby zabitych zaczniemy mówić, że islam nie jest religią pokoju, i że trwa regularna wojna islamu z całym światem. W bitwie pod Grunwaldem zginęło 2-3 tysiące Polaków (jak podaje Wikipedia), i nikt nie ma wątpliwości, że nie była to akcja pokojowa, tylko regularna bitwa. Obecnie na świecie ginie ponad tysiąc osób miesięcznie z rąk gorliwych muzułmanów na chwałę Allaha (co potwierdzają okrzyki „Allah akbar!”) i na ofiarę dla niego. We wrześniu liczba zabitych wyniosła 1165, rannych 1428, dokonano 200 ataków w 33 krajach. O nich Wikipedia nic nie mówi, a w artykule Islam stwierdza: „W Koranie znajduje się pochwała pokoju”. Szkoda, że wszechwiedząca Wikipedia nie podaje wersetu, w którym Koran pochwala pokój, bo najwyraźniej muzułmanie nic o takich pochwałach pokoju w Koranie nie wiedzą i mordują niewiernych przy każdej okazji, jak to Koran wyraźnie nakazuje: „Kiedy więc spotkacie tych, którzy nie wierzą, to uderzcie ich mieczem po szyi” (47:4).
Poniżej dane „licznika zabitych dla Allaha” z poprzednich miesięcy:
Najnowsze osiągnięcia religii pokoju – 2221 zabitych, 2245 rannych (czerwiec 2016)
Najnowsze osiągnięcia religii pokoju – 1200 zabitych, 2000 rannych (maj 2016)
Najnowsze osiągnięcia pokojowe islamu: 1418 zabitych w lutym 2016 r.
Krwawe żniwo religii pokoju – 1983 zabitych w ciągu miesiąca