Na zdjęciu wierni u wejścia do kościoła w Dubaju.
Jak informuje strona internetowa TheGulfNews, Zjednoczone Arabskie Emiraty, podobnie jak Jordania, stwarzają dobre warunki dla chrześcijan, świętujących Boże Narodzenie. W tym kraju o liczbie ludności ok. 9,5 mln, mieszka 400 tys. chrześcijan, a islam dominuje w życiu publicznym i prywatnym, a także w życiu politycznym kraju. Muzułmanin, który nawróci się do Chrystusa, może zostać skazany w Emiratach na śmierć.
W Dubaju znajduje się kościół katolicki pw. wniebowzięcia NMP, zbudowany na ziemi podarowanej w tym celu przez szejka Raszida ben Saida al-Maktuma. Jest to najbardziej uczęszczany kościół w Emiratach, i o północy 24 grudnia 2019 r. oczekuje się, że w pasterce weźmie tutaj udział około 10 tys. wiernych. We Mszach świątecznych 25 grudnia, które będą się odbywać od 5:30 co półtorej godziny, ma wziąć udział 7,5 tys. katolików. W Wigilię o 21:00 oraz w Święto o 11:30 i 21:00 Msze będą odprawione po arabsku. Od 13 grudnia na podwórku kościoła stoi choinka, pięknie oświetlona, a różnojęzyczne wspólnoty organizują spotkania kolędowe i opłatkowe.
W Jebel Ali funkcjonuje kościół i parafia pw. Mar Thoma, który w maju 2018 r. obchodził swoje 50-lecie. Do parafii należy 2,4 tys. rodzin. Kościół należy do tradycji malankarskiej, powstałej w Indiach wskutek pracy św. Tomasza Apostoła, dlatego nabożeństwa tutaj odbywają się po angielsku i w języku malajalam, używanym w indyjskim stanie Kerala. Oczekuje się, że na Pasterkę przyjdzie ok. 3000 osób, ana poranną świąteczną Mszę o 6:30 nawet 4000.
Poza tym w portowym mieście Dżebel Ali są kościoły należące do wspólnoty grecko-prawosławnej, koptyjsko-prawosławnej oraz Kościoła Antiocheńskiego. Są też liczne wspólnoty chrześcijańskie w Abu Dhabi, gdzie działa katedra pw. św. Józefa.
Możemy się cieszyć, że szejkowie Zjednoczonych Emiratów Arabskich darzą chrześcijan życzliwością, i tylko się modlić, by wydani na łaskę i niełaskę władców muzułmańskich arabscy chrześcijanie jak najdłużej zaznawali pokoju i życzliwości.