Jak tylko Aleppo powróciło pod władzę Prezydenta Assada (grudzień 2016 r.), skończyły się ostrzały moździerzowe, wybuchy samobójcze i inne „przyjemności” fundowane ludności cywilnej miasta, w tym dzieciom, przez „demokratyczną opozycję”. Chrześcijanie (i nie tylko) zaczęli wracać do kraju, potwierdzając, że zachodnia propaganda ukazująca Baszara Assada jako „jednego z najbrutalniejszych arabskich dyktatorów”. Łączna liczba powracających wynosi ponad 600 tys. osób, a jeszcze więcej ludzi przygotowuje się do powrotu. Wielu uważa, że czasy rządów rodziny Assadów były złotym wiekiem dla chrześcijan Syrii, a także w czasie tej wojny Baszar Assad wielokrotnie okazywał współczucie i udzielał pomocy chrześcijanom.
Jednocześnie chrześcijanie nie chcą wracać do Iraku, gdzie Amerykanie podobno ustanowili demokratyczny rząd. Strona aina.org podaje, że przyczyną tego jest zapis w Konstytucji Iraku: „Islam jest oficjalną religią państwa i fundamentalnym źródłem prawodawstwa” i że „Żadne prawo sprzeczne z ustalonymi normami islamu nie może być ustanowione”. Wprawdzie dalej w Artykule 2 Konstytucji Iraku są umieszczone brednie na temat tego, że Konstytucja gwarantuje pełne religijne prawa do wyznawania i praktykowania innych religii, w tym chrześcijaństwa, jednakże praktyka pokazuje, że tam, gdzie normą jest prawo muzułmańskie, wszyscy inni są skazani na dyskryminację i prześladowania. Na przykład w wyzwolonym demokratycznym Iraku muzułmanie nie mają prawa na zmianę religii, a wszystko, co się da podciągnąć pod „bluźnierstwo przeciwko islamowi” jest karane jak przestępstwo kryminalne. Chrześcijańskie dzieci natomiast podlegają przymusowej konwersji na islam, np. jeśli matka chrześcijanka (np. wdowa) wyjdzie za mąż za muzułmanina – jej dzieci muszą zostać muzułmanami.
Prawdopodobnie bluźnierstwem przeciwko islamowi jest również nadawanie dzieciom chrześcijańskich imion, które od zawsze były wyróżnikiem chrześcijan i powodem do dumy. Dlatego też w Iraku nie wydaje się aktów urodzenia z wpisanymi imionami innymi niż te, które można znaleźć w Koranie. Właśnie dlatego rodzące się dziś w Iraku chrześcijańskie dzieci nie mogą nosić takich imion, jak Piotr i Paweł, ale za to jest mnóstwo zarejestrowanych Józefów i Marii (którzy na szczęście dostali się do Koranu).
Lista kościołów w Syrii, zniszczonych przez Państwo Islamskie