Papież Franciszek kuma się z rzecznikiem zabijania apostatów

Udostępnij to:
Share

Jak się okazuje, partner naszego Papieża Franciszka w dialogu z islamem, wielki mufti Al-Tayeb, jest zwolennikiem mordowania osób, które opuściły islam. Jak się zdaje, gest zaproszenia tego człowieka do Watykanu i serdeczna z nim rozmowa (ang. cordial discussions) to odpowiedź na wołanie tysięcy muzułmanów, którzy zaufali Jezusowi i przyjęli katolicyzm. W styczniu 2018 r. ci ludzie napisali w liście otwartym do Papieża Franciszka: „dlaczego ryzykowaliśmy życiem, aby zostać katolikami?” – ale odpowiedzi się nie doczekali.

Jak widać, niepotrzebnie ryzykowali życiem. Przynajmniej z punktu widzenia Papieża Franciszka, uznanego za Obrońcę Islamu.

Koran domaga się: jeśli się odwrócą [porzucą islam], to chwytajcie i zabijajcie ich (4:89)

Zgodnie z nauczaniem Mahometa Ktokolwiek by porzucił religię islamu, należy go zabić (Buchari 9.84.57).

Według oficjalnego dokumentu wydanego przez Al-Azhar, opisującego kary przewidywane przez prawo muzułmańskie (Bill of Legal Punishments), osoba winna apostazji (ارتداد ), mężczyzna lub kobieta, ma być zabita, jeśli nie powróci do islamu w danym jej na zastanowienie się czasie (nie dłuższym niż 6 dni).

W rzeczywistości, zgodnie z tym nauczaniem, muzułmanie nawracający się do Chrystusa są mordowani w majestacie prawa muzułmańskiego w 12 krajach islamu.

Niepodobna, żeby Wielki Mufti Kairu, Rektor i Szejk Al-Azhar nie podzielał tych poglądów Koranu, Mahometa, własnej uczelni i muzułmańskich władz 12 krajów. Zresztą w serdecznej rozmowie Papież go nawet o to nie zapytał. Czy krew katolików, przelewana za Chrystusa, ma dla niego jakąkolwiek wartość? A powinna mieć, skoro jest Papieżem…

Afganka zamordowana w Niemczech za wiarę w Chrystusa

Muzułmaninowi grozi ścięcie za nawrócenie do Chrystusa

Nauczanie Kościoła Katolickiego o islamie

Pragnienie Boga a realia islamu

Dialog muzułmańsko-chrześcijański w Nigerii