Jak wiadomo, zgodnie z nauczaniem Koranu i za przykładem Mahometa muzułmanie nie mogą akceptować władz niemuzułmańskich. Pakistański chrześcijanin Riaz Gill został kierownikiem zespołu administracyjnego w szpitalu w mieście Karaczi, jednak jego podwładni nie zgodzili się na to, by kierował nimi „niewierny”. Jak informuje International Christian Concern, był bity i poniżany we własnym biurze w obecności policji, która nie odnotowała zdarzenia i nie podjęła żadnych działań w obronie chrześcijanina. Napastnicy wdarli się również do jego domu, domagając się, by zrezygnował z tego stanowiska. Wobec pogróżek i ataków na członków swojej rodziny, Riaz Gill złożył wypowiedzenie i stara się o pracę w innym miejscu.
Przy okazji warto wspomnieć o kolejnym przypadku uszczęśliwienia pakistańskiej chrześcijanki zamążpójściem za muzułmanina w ramach seksualnej islamizacji. Trzynastoletnia Nayab, która pracowała u muzułmanina o imieniu Saddam Hayat w mieście Gujranwala, zaginęła. Po dłuższym poszukiwaniu rodzice zgłosili sprawę na policję, przy czym Saddam Hayat pomógł im wypełnić druki w sposób odpowiedni. Dzięki temu dziewczynka się odnalazła – według oficjalnych dokumentów miała już 19 lat i była żoną tegoż Saddama Hayata, gdyż pragnęła przyjąć islam, a rodzina chciała ją za to zamordować, i poślubienie pracodawcy (z dodaniem sześciu lat brakujących do pełnoletności) było jedynym wyjściem dla biednego dziecka. Jak informuje Deon.pl, takich przypadków są setki.