Boże Narodzenie – smutek i radość chrześcijan Orientu

Udostępnij to:
Share

Ta piękna kaligrafia w górnej części rysunku zawiera napis w języku arabskim: عيد ميلاد مجيد – Wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Narodziny Syna Bożego to nadzieja na pokój dla całego świata, ale dla chrześcijan żyjących pod władzą muzułmanów często okres Bożego Narodzenia jest czasem smutku i płaczu. Na przykład Asia Bibi, pakistańska chrześcijanka skazana na śmierć za odważne świadectwo o Jezusie i następnie ułaskawiona, musi pozostać w więzieniu przez Święta, ze względu na jej bezpieczeństwo. Rozwścieczony tłum pokojowo nastawionych tolerancyjnych muzułmanów pragnie bowiem jej śmierci.

Przykładem smutnych Świąt jest sytuacja 45-letniego nigeryjskiego katolika Samuela Waha. 3 października 2018 r. jego wioska Ariri, położona 20 kilometrów na wschód od miasta Miango, została zaatakowana przez muzułmanów, zapewne bardzo szanujących chrześcijaństwo i chrześcijan. Zamordowano 19 chrześcijan, w tym żonę i czworo dzieci Samuela, a sam on z kulą w kręgosłupie od tego czasu pozostaje przykuty do łóżka szpitalnego.

W Syrii, gdzie pomimo wojny, uchodźstwa i prześladowań wciąż istnieje duża społeczność chrześcijan, trwają przygotowania do Bożego Narodzenia. „Wierzymy, że Boże Narodzenie przyniesie przebaczenie i pojednanie” – mówi ks. Amer Kassar, proboszcz parafii Naszej Pani Fatimskiej z Damaszku. Pomimo trudnej sytuacji, po raz pierwszy od ośmiu lat ulice Damaszku są świątecznie dekorowane i oświetlone. Jeszcze żywe są wspomnienia o ostrzałach moździerzowych z dzielnicy Ghouta, zajmowanej do niedawna przez „syryjską opozycję”, ale silne jest też pragnienie odbudowy.

W Iraku, gdzie większość chrześcijan została wysiedlona ze swoich domostw i musiała ratować się ucieczką zagranicę lub do Irackiego Kurdystanu, wciąż zamieszkałego przez znaczącą chrześcijańską mniejszość asyryjską, również są przygotowania do Świąt. W jednym z miast ustawiono dużą choinkę, podkreślając, że chrześcijanie są potrzebni w tym kraju (wideo poniżej). Jednak trudne warunki, szczególnie brak bezpieczeństwa, nie sprzyjają powrotowi i odbudowie miast chrześcijańskich.

Koptowie w Egipcie również przygotowują się do świąt z radością zakłóconą przemocą. W samym tylko roku 2017 zamordowano ponad 100 egipskich chrześcijan, m.in. w czasie nabożeństw w kościołach. W grudniu 2016 r. w Kairze w kościele św. Marka świadek Allaha (szahid) wysadził się w powietrze zabijając ok. 30 Koptów.

Módlmy się w tym Świątecznym czasie, by w życiu chrześcijan mieszkających w krajach islamu, odważnie świadczących o Chrystusie, urzeczywistniła się Jego obietnica: „Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość” (J 16,20).