Zdarzenie miało miejsce w Indonezji, w prowincji Centralna Jawa. Burmistrz miasta Solo, Gibran Rakabuming Raka, po obejrzeniu zniszczonych krzyży, zażądał zamknięcia miejscowej szkoły muzułmańskiej. Uznał, że to nauczyciele zainspirowali swoich podopiecznych do wandalizmu. Dziesięciu uczniów w wieku od 5 do 12 lat zniszczyło krzyże na 12 nagrobkach chrześcijańskich, znajdujących się na cmentarzu publicznym.
Dewastowanie cmentarzy chrześcijańskich to dość powszechna w islamie praktyka, niezależna od kultury i sytuacji politycznej w kraju. Na przykład w Iraku, gdzie radykalni muzułmanie utworzyli Państwo Islamskie, dzieje się to nagminnie. Ale tak samo niszczone są cmentarze chrześcijańskie w Turcji, gdzie większość ludności chrześcijańskiej wymordowano 100 lat temu, a obecnie wmawia się nam, że Turcja to państwo świeckie.
Przypominamy, że w Indonezji ugrupowania muzułmańskie naciskają na władze, domagając się zamykania kościołów, zdarzają się też ataki na księży. Według oficjalnych danych, w Indonezji mieszka ok. 23,5 mln chrześcijan, co stanowi ok. 10% ludności kraju.