Jakoś w Europie nie zauwaza się, że Palestyńczycy mają własną wizje historii: według nich, Żydzi nigdy nie mieszkali w Izraelu przed XX wiekiem, w Jerozolimie nigdy nie istniała Świątynia Salomona (odbudowana po wygnaniu babilońskim i rozbudowana przez Heroda Wielkiego), a Hitler jest nazywany w mediach palestyńskich bohaterem, który odważył się mordować Żydów. Dzisiejszy premier Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas obronił doktorat w Moskwie, w którym wykazywał powiązania ruchu syjonistycznego i nazizmu… Po ataku 11 września 2001 r. na WTC w Nowym Jorku cała Palestyna świętowała porażkę Ameryki, co nie przeszkadza Palestyńczykom twierdzić, że to Żydzi dokonali tego barbarzyńskiego ataku w celu wzbudzenia nienawiści Zachodu do muzułmanów.
Kilka lat temu prawnicy palestyńscy i egipscy usiłowali wytoczyć proces przeciwko Żydom, żądając odszkodowania za złupienie Egiptu w chwili wyjścia pod wodzą Mojżesza (Wj 12,35-36) oraz za plagi, jakie spadły na Egipt z powodu Mojżesza. Oczywiście, odszkodowanie z odsetkami miało byc wypłacone dzisiejszym Arabom, którzy w czasach Mojżesza nie mieszkali ani w Egipcie, ani w Kanaanie (dzisiejszy Izrael).
Obecnie Palestyńczycy wpadli na kolejny świetny pomysł. Według nich słynne dokumenty żydowskie, spisane ok. 2000 lat temu po hebrajsku, grecku i aramejsku, odnalezione na pustyni Judzkiej (nie Arabskiej, czy Palestyńskiej, tylko Judzkiej) w okoliach starożytnego żydowskiego osiedla Qumran należą do Palestyńczyków, a Izrael wszedł w ich posiadanie nielegalnie, będąc okupantem pustyni Judzkiej. Bo przecież Palestyńczycy od zawsze mieszkają w Izraelu, a Żydzi tam się pojawili dopiero jako okupanci po II wojnie światowej! A dlaczego nie? Przecież dziennik palestyński Al-Hayat Al-Jadida 4 marca 2012 opublikował zdjęcie hebrajskiego szekla bitego w Judei 66 roku po Chrystusie z informacją, że jest to „starożytna moneta palestyńska”.
Potrzebujecie więcej dowodów na to, że Palestyna była arabska i muzułmańska od zawsze? Oto dowody: przecież to Jezus Chrystus był muzułmańskim bojówkarzem palestyńskim zwalczającym żydowską okupację, i za to został ukrzyżowany… Sam widziałem w Betlejemie graffiti ukazujące Jezusa walczącego na drodze Allaha z Żydami – jak na zdjęciu poniżej. Najnowsze przypomnienie tej bzdury wybrzmiało na poważnie w telewizji palestyńskiej w styczniu 2016 r. oraz 6 września 2016 r. w codziennej gazecie wydawanej przez władze Autonomii Palestyńskiej Al-Hayat Al-Jadida.
Europa może, oczywiście, popierać roszczenia Palestyńczyków, albo udawać, że muzułmanie rozumieją historię tak samo, jak Europejczycy (chrześcijanie). Niestety, negowanie oczywistych faktów historycznych i roszczenia wobec cudzej własności to jeden ze sposobów islamizacji świata – obok islamizacji drogą płciową, mieczem i migracją. Wcześniej czy później Europejczycy będą mieli ten sam problem z rodzimymi prawnikami muzułmańskimi, podobnie jak terroryzm muzułmański popierany od lat przez Europę w Izraelu w końcu wylał się na teren samej Europy. Islam to islam, niezależnie od tego, czy jest w Izraelu i zwalcza chrześcijan i Żydów, czy też w Europie zwalcza Francuzów, Niemców lub Polaków.