عيد ميلاد المسيح المجيد – Życzymy szczęśliwych świąt narodzenia Chrystusa!

Udostępnij to:
Share

Chrześcijanie Orientu obchodzą Boże Narodzenie 25 grudnia, według kalendarza gregoriańskiego. Jak podaje agencja ArabNews, w tym roku w wielu miejscach Syrii nie ma komu świętować. Na przykład, starożytne chrześcijańskie miasto Kariat-ain w Syrii (zob. zdjęcie na początku artykułu), jeszcze do niedawna będące przykładem pokojowego współistnienia rodzimej chrześcijańskiej i obcej muzułmańskiej wspólnot, obecnie jest prawie całkowicie zislamizowane. Z tętniącej życiem prawie tysiąc-osobowej wspólnoty chrześcijańskiej pozostało tu zaledwie 20 osób. Żaden z trwających tu chrześcijan nie jest młodszy niż 40 lat. W mieście Kariat-ain od V w. funkcjonował klasztor Mar Elija, który zniszczyło Państwo Islamskie w 2015 r. Część chrześcijan zdążyła uciec, ale setki osób zostało schwytanych i ulokowanych w podziemiach, gdzie spędzili 25 dni, zanim zostali uwolnieni. Nic dziwnego, że wobec zniszczonych relacji dobrosąsiedzkich, przy braku zapewnienia bezpieczeństwa i środków na odbudowę nikt z młodych chrześcijan nie chce tu wracać.

Warto odnotować, że Państwo Islamskie zostało usunięte z Syrii dzięki interwencji wojsk rosyjskich. Choć Polacy mogą Rosjan nie lubić z powodów różnych, to jednak ich obecność w Syrii nie nosiła takiego charakteru, jak obecność Amerykanów w Iraku.

Jeszcze gorzej sytuacja wyznawców Chrystusa wygląda w Iraku, do którego chrześcijanie wracają nawet mniej chętnie niż do Syrii. Na stronie szlomo.org można przeczytać, że w Iraku obchodzi się Boże Narodzenie jako święto państwowe, lecz nie jako wyraz szacunku dla chrześcijan i chrześcijaństwa, tylko na pamiątkę narodzenia muzułmańskiego proroka Isy. Jak wiadomo, muzułmański Isa znacznie różni się od Jezusa Ewangelii, co widać na przykładzie tekstu ze zbioru „najprawdziwszych hadisów al-Buchariego” (Sahih al-Buchari), gdzie pod numerem 1044 przytacza się autentyczny hadis o następującej treści:

„Wysłannik Allaha powiedział: Przysięgam na Tego, w którego rękach jest moja dusza, z pewnością syn Maryi Jezus wkrótce zstąpi [z nieba] do was [muzułmanów] i będzie sądził świat sprawiedliwie według Koranu, i połamie krzyże i zabije świnie i zniesie podatek dżizja. Wtedy będzie mnóstwo pieniędzy i nikomu nie trzeba będzie dawać jałmużny”.

To nie jest jakieś wypaczone nauczanie marginalnych ekstremistów: zbiór Sahih al-Buchari zna cały świat islamu, a imamowie Arabii Saudyjskiej wydają certyfikaty zgodności dla kolejnych wydań. 

Niemniej jednak, Chrystus jest światłem, które świeci w ciemnościach i którego ciemność nie może ogarnąć (J 1,5). Dlatego wciąż rozbrzmiewa ewangeliczna Dobra Nowina o narodzeniu Syna Bożego, również po arabsku, również w krajach islamu. Zachęcamy do posłuchania maronickiego hymnu bożonarodzeniowego w języku aramejskim/syriackim ܫܘܒܚܐ ܠܗܘ ܩܠܐ Szubho l-haw Kolo z Libanu:

Szubho l-haw Kolo, dahwa guszmo wal-Melat romo dahwo fagro

Chwała niech będzie Wołaniu, które stało się człowiekiem, Słowu z wysokości, które stało się ciałem

Tekst hymnu Szubho lhaw kolo autorstwa św. Efrema Syryjczyka (IV w.), ze zbioru dzieł św. Efrema w języku syriackim z tłumaczeniem łacińskim, s. 411.


Polecamy też materiały z lat poprzednich: