Kader z Algierii

Udostępnij to:
Share

Urodziłem się w małym miasteczku w Algierii. Francja okupowała mój kraj. Moi rodzice nie mieli wykształcenia i byli muzułmanami, więc i ja nim byłem. Moja droga do chrześcijaństwa zaczęła się gdy byłem dzieckiem. Byłem bardzo chory, doktor dał mi jeszcze 2 dni życia. Ale Bóg miał inne plany. Nie umarłem. Kiedy byłem bardzo młody, rodzice zapisali mnie do szkoły religijnej, gdzie uczyłem się Koranu. Cała moja rodzina bardzo cierpiała z powodu francuskiej okupacji.

Pewnego dnia, po zakończeniu algierskiej wojny domowej, grałem z kolegami w piłkę, gdy zaczęto do nas strzelać. Tylko ja przeżyłem, reszta zginęła. Bóg miał dla mnie inne plany. W szpitalu widziałem wielu cierpiących ludzi. Byłem zły na Boga i na ludzi z Zachodu. Algieria stała się niepodległym państwem, byłem bardzo szczęśliwy. Traktowałem serio swoją wiarę, i teraz w wyższej szkole chciałem poświęcić jej więcej czasu.

Mój kraj i ja byliśmy wolni. Jednak ja byłem nieszczęśliwy, czułem pustkę w swoim życiu. Niektórzy nazwaliby to kryzysem. Może i był to kryzys, ale ja musiałem znaleźć spokój. Chciałem się dowiedzieć dlaczego się urodziłem, a kiedy umrę, jaki będę. Powoli przestawałem być muzułmaninem. Zapisałem się do studenckiego ruchu komunistów. Na studiach zacząłem studiować filozofię, pić alkohol, palić i robić wiele innych rzeczy, o których lepiej nie mówić. Byłem zagubiony. Moim ulubionym przedmiotem była matematyka, więc czytałem dzieła Blaise’a Pascala, francuskiego matematyka. W swojej książce „Pascal Wareg” pisał o Bogu.

Skończyłem szkołę, i wyjechałem do USA na studia. Byłem bardzo sceptyczny. Ale Bóg miał plan. Dał mi chrześcijańską rodzinę, która pomogła mi i zaprosiła do swojego domu i kościoła. Pewnego dnia usłyszałem Dr. Marka Hannę mówiącego o Jezusie. Później zmarła moja matka. Byłem bardzo blisko z nią i nie mogłem zaakceptować jej śmierci. Straciłem matkę i wszystkie możliwości w życiu. Byłem smutny i przygnębiony, chciałem popełnić samobójstwo. Wtedy ktoś powiedział mi: „chcesz zakończyć swoje życie? Lepiej przemyśl to i oddaj swoje życie Jezusowi”. Zacząłem czytać Biblię, dowiedziałem się, kto to był Jezus, i ze umarł za mnie na krzyżu. Ktoś powiedział mi, żebym zaczął od czytania Ewangelii św. Jana. Zrozumiałem, że byłem grzesznikiem i potrzebuję Boga w swoim życiu. Uwierzyłem w Jezusa, w Jego śmierć i w to, że jest Bogiem, że zasiada po prawicy swego Ojca. Modliłem się do Niego, by przemienił moje życie.

Po przeczytaniu 6 rozdziału listu do Rzymian byłem gotowy do przyjęcia chrztu. Zostałem ochrzczony dwa tygodnie później przez całkowite zanurzenie. Bóg tego dokonał, odnalazł mnie i ocalił wiele razy.

Niech Bóg was błogosławi

Kader

źródło: Arabic Bible

Czytaj również: Bracia Muzułmanie! Koran nakazuje nam nawrócić się do Jezusa!!!