Jesteśmy wstrząśnięci z powodu ataku terrorystycznego w Brukseli.
Szkoda, że nie jesteśmy wstrząśnięci z powodu ponad 28 tysięcy innych ataków (licząc od ataku na Nowy Jork 11 września 2001) przeprowadzonych przez wyznawców religii pokoju naśladujących Mahometa i wykonujących zalecenia świętego Koranu. Dlaczego nie ma w naszych wiadomościach ani słowa o innych osiągnięciach pokojowych islamu z bieżącego tygodnia? Oto one:
2016.03.22 (Bangladesz)
Były muzułmanin, który został chrześcijaninem, zasztyletowany przez głosicieli Religii Pokoju (czy pacyfikacji?).
2016.03.22 (Belgia)
14 osób zginęło w wyniku podwójnego ataku samobójczego na lotnisku w Brukseli. Piękne zdjęcia zasiewające pokój w sercu i budzące gorącą sympatie dla Allaha, islamu i muzułmanów można obejrzeć na stronie dailymail.co.uk.
2016.03.22 (Belgia)
20 osób zginęło w metrze w Brukseli dzięki wysiłkom kolejnego muzułmanina dążącego do pokoju na świecie.
2016.03.19 (Irak)
Odkryto masowy pochówek, w którym znajdowały się szczątki 70 jezydzkich kobiet, torturowanych i zamordowanych przez Państwo Islamskie. Przecież wiadomo, że Jezydki są zagrożeniem dla pokoju, musiały więc zginąć.
2016.03.19 (Turcja)
Odważny świadek Allaha (po arabsku szahid) należący do ISIS wysadził się w powietrze, by zabrać do muzułmańskiego raju 4 osoby znajdujące się na ulicy.
2016.03.18 (Syria)
Dwoje dzieci, chłopczyk i dziewczynka, zostali zmasakrowani w wyniku ostrzału rakietowego osiedla szyickiego przez pokojowo nastawionych sunnitów. Muzułmanin przecież zawsze zadba o dobrobyt, pokój i radość drugiego muzułmanina!
Nie da się ukryć: oblicze Europy się zmienia. Tak samo, jak zmieniło się oblicze Arabii po zdobyciu władzy przez Mahometa. Tak samo, jak zmieniło się oblicze Północnej Afryki, gdzie w niektórych krajach już nie ma śladów po wielkiej cywilizacji chrześcijańskiej. Tak samo, jak zmieniło się oblicze Anatolii (dzisiejszej Turcji) 100 lat temu. Kierunek zmian jest ten sam, siła sprawcza jest ta sama.