Porwani księża odzyskali wolność

Udostępnij to:
Share

16 września 2017 r. Radio Watykańskie podało informację:

„Przez cały okres niewoli siłę czerpałem z modlitwy” – powiedział ks. Tom Uzhunnalil, hinduski salezjanin uwolniony w ubiegły wtorek po 18 miesiącach niewoli. Dziś po raz pierwszy spotkał się z dziennikarzami. Na wstępie poprosił, by nie pytać go misjonarki miłości Matki Teresy, które zostały zamordowane podczas napadu islamistów na ich ośrodek w Jemenie. Ks. Tom nie wie, dlaczego i on nie został zabity. Napastnicy od razu zauważyli, że pochodzi z Indii. Być może liczyli na okup.

Strona www.gospelherald.com podkreśla, że do uwolnienia ks. Toma przyczyniły się ogromne wysiłki indyjskiej dyplomacji. Kardynał Oswald Gracias, Arcybiskup Bombaju, powiedział w wywiadzie dla L’Osservatore Romano, że ks. Tom mówił: „Naprawdę, codziennie odczuwałem, że Jezus jest przy mnie, zawsze wiedziałem i czułem w moim sercu, że nie jestem sam”.

Dziękujemy wszystkim, którzy modlili się za ks. Toma w Wielki Czwartek 2016 r., kiedy porywacze chcieli go ściąć. Pomódlmy się też o nawrócenie oprawców, którzy ewidentnie nie wiedzą, co czynią…

Ponadto Radio Watykańskie poinformowało o uwolnieniu innego porwanego kapłana na Filipinach:

W ubiegłą sobotę 16. września [2017 r.] filipińskie wojsko uwolniło ks. Teresito Suganoba – przetrzymywanego od prawie czterech miesięcy przez islamistów – oraz jeszcze jednego zakładnika. Podczas akcji żołnierze zajęli meczet służacy jako centrum dowodzenia islamskich jednostek. Kapłan został porwany wraz z innymi piętnastoma osobami w maju tego roku. Od tego czasu wielu wiernych modliło się za ich uwolnienie.

Jak widać, mordowanie księży w czasie odprawiania Mszy św. a także porywanie ich jak najbardziej wpisuje się w pokojową naturę tolerancyjnego islamu. Znana jest historia ks. al-Bazi’ego, który był straszliwie torturowany przez 9 dni, kiedy został porwany przez islamistów w Iraku. Młotkiem wybili mu zęby, zmiażdżyli nos, złamali dwa dyski w kręgosłupie, grozili ściąć go i przykładając pistolet do jego głowy naciskali spust (pistolet był nienabity), i tak ok. 100 razy. „Dziwię się, że jeszcze żyję” – przyznaje ks. Douglas. Kaci puścili go wolno po otrzymaniu okupu 170.000 USD. W Turcji porwanego księdza Melke Toka pogrzebano żywcem – cudem się uratował.

A ilu zginęło śmiercią męczeńską, jak np. arcybiskup Mosulu Paul Rahho, zakatowany w marcu 2008 r., albo włoski biskup Luigi Padovese, zamordowany 3 czerwca 2010 r. w Turcji, kiedy nie było jeszcze mowy o wypaczeniach islamu przez Państwo Islamskie… Albo biskup Jean-Marie Benoit Bala torturowany i zamordowany w Kamerunie w czerwcu 2017 r., jako kolejna ofiara pokojowego islamu w długim ciągu kameruńskich księży męczenników: Yves Plumey, arcybiskup Garoua (zamordowany w Ngaoundéré w 1991), ks. Joseph Mbassi (Yaoundé, 1988), ks. Antony Fontegh (Kumbo, 1990), ks. Engelbert Mveng (Yaoundé, 1995).

Islam i terroryzm? Nic wspólnego!

Turcja – napaści na księży

Imam wyjaśnia, że zabijanie niemuzułmanów nie jest grzechem

Bolesne odkrywanie „nowego” boga